Czy UKŁAD odpuścił wybory do Parlamentu?

Pozwolił wygrać znienawidzonemu PISowi bo co?

- a) bo już mu się odechciało rządzić?

- b) bo wybory były do bólu uczciwe i transparentne i nie dało się ich podfałszować?

- c) bo....?

Pod notką http://janmak.salon24.pl/676749,czy-wybory-byly-sfalszowane

postawiłam garść pytań. Ponieważ wydają mi się istotne, a dyskusja pod zalinkowana notką powoli zamiera, postanowiłam przenieść je do notki.

PIS wygrał wybory do Parlamentu AD 2015. Cieszy się PIS, cieszą jego wyborcy, cieszę się i ja. Niemniej radość ze zwycięstwa nie powinna IMO spowodować zaniechania w kwestii zbadania i oceny rzetelności procesu wyborczego i co za tym idzie, prawdziwości wyników.

Mamy większość parlamentarną, możemy rządzić samodzielnie, ale ... nie mamy większości konstytucyjnej, a suma posłów pozostałych ugrupowań = 225. Dziesięciu posłów mniej, niż posłów PIS.

Być może jest to prawdziwy, rzetelny wynik, ale po fatalnych rządach POPSL + dwóch kadencjach prezydentury B.Komorowskiego, wyborach samorządowych 2014, gdy PSL zdobył 23,68% głosów, a głosów nieważnych było 17,93%, po wygranych wyborach prezydenckich A. Dudy, nie wydaje mi się, aby tak było.

Czy nie jest przypadkiem tak, że wynik PISu był na tyle miażdżący, że udało się go wprawdzie zmniejszyć, a nie na tyle, aby PIS przegrał? Nadto nie udało się go na tyle zmniejszyć, aby PIS nie mógł rządzić samodzielnie. Udało się za to dzięki głosom na Nowoczesną i Razem to, że PIS nie ma wiekszości konstytucyjnej.

Przyznam, że ani w powyższy punkt a), ani w p. b), osobiście nie wierzę.

Uważam, że zbadanie uczciwości wyborów jest sprawą pierwszorzędnej wagi.

Moje pytania spod notki Blogera @jan mak:

1. A dlaczego PKW nie podawała na bieżąco cząstkowych wyników, jak miało to zwykle miejsce w ubiegłych latach?

2. 0,13% głosów na PSL, to ile konkretnie głosów?

3. Czy "pomyłka" w liczeniu głosów w danej komisji o np. 1 głos na korzyść, np. PSL, ma duży wpływ na wynik wyborów? - odp. oczywista, ale wskazuje może kierunek rozważań

4. 24 tyś. OKW, to 24 tyś. potencjalnych "dodanych pomyłkowo" głosów na np. PSL. - to tak obrazowo, a konkretnie - 10 głosów tu, 2 głosy tam, 1 głos jeszcze gdzieś...

5. Ilu posłów z PISu nie weszło do Sejmu dzięki przekroczeniu przez PSL progu wyborczego?

6. Czy gdyby PSL nie weszło do Sejmu PIS miałby większość konstytucyjną?

7. Czy wejście PSL do Sejmu wystarczyło do tego, aby PIS nie miał w Sejmie większości konstytucyjnej?

8. Czy po wyborach samorządowych Układ powtarzałby manewr z PSL, czy raczej postawiłby na takie twory, jak Nowoczesna i Razem, a PSL pozostawił sobie na koniec, jako wyjście awaryjne, np. między godz. 18:00, a 22:00 w dniu ogłaszania ostatecznych wyników?

Na pytania 5, 6 i 7 otrzymałam taką odpowiedź:

@IZALUKA

JJJ 12:27

Na pozostałe pytania nikt nie odpowiedział.