izaluka izaluka
1016
BLOG

MÓDLMY SIĘ

izaluka izaluka Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 5


KWIAT EUCHARYSTYCZNY modlitewnik
wydanie nowe pomnożone, Kraków 1939.


Rękopis pt. "Kwiat Eucharystyczny" pilnie przeczytawszy, nie tylko nie znalazłem nic przeciwnego świętej wierze katolickiej lub obyczajności chrześcijańskiej, lecz owszem wypada mi stwierdzić z przyjemnością, że zawarte w nim modlitwy, rozmyślania, czytanki i przykłady, wyjęte z aprobowanych autorów, mogą się znacznie przyczynić do ożywienia i pogłębienia nabożeństwa do Przenajświętszego Sakramentu Ołtarza, i wiernym dopomóc do tegoż nabożeństwa, w szczególności do owocnej adoracji tej Najświętszej Tajemnicy wiary.

W Krakowie, dnia 4 marca 1928.
X. Dr Jan Korzonkiewicz,
cenzor.


Nihil obstat cenzora, x. dra Kazimierza Prażmowskiego, a także pozwolenie na drukowanie z 25 sierpnia 1939 r., podpisane w Krakowie przez ówczesnego x. arcybiskupa metropolitę krakowskiego (późniejszego kardynała) Adama Stefana Sapiehę.




.............................JEZUSOWI CHRYSTUSOWI
.........KRÓLOWI NIEŚMIERTELNEMU, KTÓRY ŻYJE, PANUJE, .......ZWYCIĘŻA W NAJŚW. SAKRAMENCIE, POWODOWANY ŻYWYM PRAGNIENIEM CHWAŁY JEZUSA CHRYSTUSA, KRÓLA W EUCHARYSTII, NA WIĘKSZĄ JEGO CZEŚĆ I UWIELBIENIE


Uwielbienia, adoracje i przemyślania o Najświętszym Sakramencie. Modlitwy: w czasie Mszy Św., Komunii Św., przed i po Spowiedzi Św., Oficjum Tercjarskie, Koronka franciszkańska, różna najważniejsze Nowenny, Różaniec, Nieszpory, Droga Krzyżowa, Gorzkie Żale, itd.

............................................................................."KRÓLOWI, KTÓREMU WSZYSTKO
...........................................................................ŻYJE, PÓJDŹCIE, POKŁOŃMY SIĘ".



KWIAT EUCHARYSTYCZNY, str. 53 – 61

........................................................ADORACJA II
.............................W ODWIEDZINACH U WIĘŹNIA MIŁOŚCI.
................................Głos P. Jezusa do duszy odwiedzającej Go.

Mój synu! nie potrzeba wiele wiedzieć, by się mnie przypodobać. Wystarczy, byś mnie bardzo miłował i ufał szczerze, że i Ja cię miłuję. Dwa serca miłujące się wzajemnie, zawsze się zrozumieją. Mów więc do mnie, jak do swego najlepszego przyjaciela: po prostu, poufnie, szczerze, bez dobierania słów, bez zastrzeżeń, bez obawy. Wylej przede mną całe serce twoje. Ja cię zrozumiem i wysłucham, choć tylko myślą, sercem do mnie mówić będziesz, dla mnie głos serca zrozumiały. Ja tu pod zasłoną chleba długo czekałem na cię, ażebyś do mnie przyszedł, abyś mi serce swoje otworzył. Ja ci będę odpowiadał słowami łask i pociech. Miej tylko ucho otwarte na ciche słowo łaski Mojej. A jeśli nie zrozumiesz może słów odpowiedzi mojej teraz, zrozumiesz je potem, czasu pracy, czasu pokusy i czasu dźwigania krzyża codziennego twego obowiązku.

Cóż Mi tedy powiesz, co Mi powierzysz?


Może chciałbyś Sercu Memu i opiece Mojej polecić kogo z bliskich swoich?

Owszem, polecaj Mi ich śmiało. Ja się cieszę, skoro serce ludzkie o drugich myśli i dla drugich się poświęca.

Powiedz Mi więc, jak się nazywają twoi rodzice, bracia, siostry, dzieci, inni twoi bliscy przyjaciele? Do każdego nazwiska dodaj życzenie, jakie masz dla każdego z nich. Proś o wiele, o bardzo wiele. Mnie nie trudniej dać wiele, niż dać mało.

Pomów też ze mną o strapionych, których boleść i twoje serce boli...którym życzysz pociechy...o chorych, których znasz, odwiedzasz...o ubogich, których nędza budzi litość serca twego...o grzesznikach, których nawrócenia pragniesz. A są może tacy, którzy zranili twe serce, stali ci się przyczyna gorzkiego zawodu. O nich nie zapomnij! A przypomnij Mi śmiało moją obietnicę, że wysłuchane będą modlitwy w Imię Moje czynione.


A dla siebie; czy nie masz jakich łask i darów do uproszenia?

Nie lękaj się, proś o dobra ciała i duszy: o zdrowie, pamięć, powodzenie, o dar modlitwy, cierpliwości, czystości. Ja mogę dać wszystko i daję zawsze, jeśli dobrodziejstwa Moje posłużą do uświęcenia większego dusz, które tak drogimi są dla Mnie! Czegóż pragniesz dzisiaj, moje dziecię? A może też chcesz napisać sobie długi rejestr łask i darów, których sobie życzysz? Owszem, przyjdź z nim i przeczytaj Mi go tutaj. Mnie nie trudniej dać wiele, jak dać mało. Żądaj tylko wiele.


Czy nie zwierzysz się przede Mną z tym, co ci osobiście tak bardzo na sercu leży? 

Oto opowiedz Mi otwarcie i szczerze o swoich brakach: Do jakiego stopnia jesteś jeszcze zmysłowym, pysznym, próżnym, samolubnym, oziębłym, leniwym, nieposłusznym. Uskarż się przede Mną sam na siebie. A potem błagaj mnie, abym ci dopomógł do zwyciężenia takiej namiętności, do powstania z upadku, do poprawienia błędów popełnionych. Biedne dziecko! Nie rumień się przede Mną; wiedz, że jest w niebie dziś ze Mną wielu Świętych, którzy niegdyś tym samym, co ty podlegali słabościom. Biedne dziecko! Nabierz większej nadziei! Potrafili ci i owi i ty potrafisz. Święci Moi gorąco się do Mnie modlili, gwałt sobie zadawali, ufali we Mnie i przy pomocy Mojej powoli namiętność zwalczali. Czyń teraz, co oni czynili dawniej, a dojdziesz tam, gdzie oni się dziś znajdują.


Powiedz mi, czy nie masz w sercu jakich zamiarów, które cię żywo obchodzą.

Przedstaw Mi po szczególe, o czym tak często myślisz, co sobie w skrytości serca swego układasz, co zamierzasz? Wiedz, "że i Ja mam serce, jako serce wasze" (Job. 12,3) i Mnie to obchodzi, co obchodzi serce twoje, a lepiej wiem od ciebie, co ku temu więcej służyć będzie. Proś Mnie, abym życzeniami serca twego pokierował, abym je uspokoił, oczyścił z wszystkiego. Proś Mnie, abym te spełnił, których spełnienie tobie, bliskim twoim, bliźnim twoim pożytecznym będzie.


Wyjaw Mi, czy nie masz jakiej rany sercu twemu zadanej.

Przedłóż Mi wszystkie twe dolegliwości, synu Mój, z wszelką dokładnością, abym je wziął na Serce Swoje, a tobie ujął ciężaru. A przede wszystkim powiedz Mi, jaka to może być przyczyna gniewu twego. Kto to zranił twą miłość własną? Kto tobą pogardził? kto cię poniżył? kto ci do żywego dopiekł? obcy, czy bliski? taki, od któregoś się tego najmniej mógł spodziewać, czy inny? Powiedz Mi wszystko, a w końcu dla miłości Mojej powtórz słowo przebaczenia, jako i ja je wyrzekł na krzyżu. Przyrzeknij Mi, że przed ludźmi tego już nie powtórzysz, coś Mnie powiedział, że sam przed sobą to taić będziesz i o tym zapomnisz. A ja ci pobłogosławię. Ja uspokoję wzburzone serce twoje, Ja ci dam więcej słodyczy z łaski Mej, niż było goryczy, z krzywdy, jaką ci uczyniono.


A nie taj i tego, czy nie masz jakiej obawy w sercu.

Może przed ludźmi jej wyznawać nie śmiesz, tu przede Mną wyjaw ją śmiało. Powiedz je wszystkie mnie, który im zaradzić mogę. Powiedz i te bezzasadne, płonne, których się sam przed sobą wstydzisz, a które ci jednak dolegają! A potem zaufaj zupełnie Mej opatrzności. Ja nad tobą czuwam, Ja widzę wszystko, Ja kieruję sercami ludzkimi, wielkimi i małymi sprawami tego świata, i ku twemu trwałemu i wiecznemu dobru je obracam; i ciebie w gronie Mych wybranych mieć pragnę. Oddaj Sercu Memu serca tych, którzy ci się zdają przeciwni, o których się lękasz, aby się dla ciebie nie odmienili, oddaj i serce swoje. Serce Moje czuwa (Pieśń 5). Bądź spokojnym!


A czy nie masz w sercu swym radości, którą chciałbyś się ze Mną podzielić?

Dlaczegóż nie wysławiasz przede Mną swego szczęścia, swego zadowolenia? Wielkie, czy małe, przewidziane, czy nie przewidziane, jeśli ono czyste było, niewinne, w niczym cnoty nie obrażające, ode Mnie ono było. Dar to był Mego Serca. Czemuż tego nie miałbyś uznać, czemu Mnie nie podziękować? Powiedz szczerym sercem: "dzięki Tobie Panie", a będę mógł wdzięcznemu dziecku nowych i większych udzielać dobrodziejstw.


A czy nie masz do zrobienia, lub ponowienia teraz w swym sercu obietnicy jakiej do spełnienia na potem w swym życiu?

Ja przenikam tajniki twego serca i czytam w nim, jak w otwartej księdze: ty wiesz o tym, ty wiesz, że Mnie nie zwiedziesz; że one są potrzebne duszy twej, że ja ich najwięcej pragnę, że ich spełnienia najwięcej się dopomina Serce Moje, które od twego serca żąda wierności.
Jakże z zamiarem owym nie narażania się na tę okazję do grzechu? porzucenia tego, co ci pobudką było do złego? nie czytania już tej książki, która cię tak roznamiętnia; nie przestawania już z ta osobą, której obecność i przyjaźń niszczy spokój twej duszy?
Jakże z zamiarem darowania uraz, rozmawiania, uprzejmego przestawania z tymi, co cię obrazili? Jak z zamiarem dopełnienia zaniedbanego obowiązku? Odnów, powtórz Mi te dobre zamiary swoje. Ja lubię ich słuchać, Ja im pobłogosławię do dobrego ich wykonania.


A dla Mnie, czy nie masz czego?

Powiedz Mi odchodząc, że Mnie kochasz, że pragniesz ze Mną być w niebie, że Mi ofiarujesz serce swoje. Ja pragnę serca twego. Synu, daj Mi serce twoje.
I na tym zakończ. Idź, wróć teraz do swoich zajęć synu Mój. Idź do domu twego. Ja z tobą tam będę łaską Moją. Dopomogę ci, abyś nosił ze Mną krzyż obowiązku swego, abyś był cierpliwym, pilnym, skromnym, posłusznym, cichym i pokornego serca. Kochaj Mnie i kochaj N.P. Maryję, Matkę Moją i Matkę twoją.

A jutro wróć znowu do mnie i ofiaruj Mi znowu serce swe, jeszcze czystsze, jeszcze dla Mnie gorętsze. A ja tymczasem nowe dla ciebie przygotuję tu łaski i nowymi dobrodziejstwami cię wzbogacę.

Módlmy się: Wszechmogący wieczny Boże , który jednorodzonego Syna Twego Zbawicielem świata uczyniłeś i Jego Krwią ubłagać się zechciałeś, użycz nam prosimy, abyśmy okup naszego zbawienia w ten sposób z nabożeństwem uroczystym czcili i od nieszczęść obecnego życia jego mocą byli bronieni, iżbyśmy wiecznym jego owocem w niebie się cieszyli Przez tegoż Chrystusa Pana naszego Amen (Mszał Rzym.).

5 lat odpustu; odpust zupełny raz na miesiąc za codzienne odmawianie. Warunki zwykłe (Św. Penit Ap., VII. 1935)


CDN.

<< Poprzednia notka                                             Następna notka >>

izaluka
O mnie izaluka

jestem jedynie pyłkiem na ziemi, ale Bóg mnie umiłował 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo